Rozmawiali o śmieciach
Przejdź do fotogalerii
Spotkanie 18 przedstawicieli RIPOK-Czartoria w Łomży z udziałem gospodarza miasta, prezydenta Mariusza Chrzanowskiego i poseł Bernadety Krynickiej
  • Rozmawiali o śmieciachSpotkanie w Urzędzie Marszałkowskim w Białymstoku
Najpierw na początku tygodnia o działalności Zakładu Gospodarowania Odpadami rozmawiali przedstawiciele 18 samorządów Regionalnej Instalacji Przetwarzania Odpadów Komunalnych – Czartoria (RIPOK). W piątek 12 kwietnia odbyło się natomiast spotkanie w Urzędzie Marszałkowskim w Białymstoku, gdzie szukano rozwiązań w związku z wypowiedzianą blisko miesiąc temu umową na spalanie śmieci przez białostocką spółkę PUHP "Lech".

Podczas łomżyńskiego spotkania została podsumowana ubiegłoroczna działalność spółki Zakład Gospodarowania Odpadami, przedstawiono również dane dotyczące średnich cen za zagospodarowanie wszystkich odpadów w RIPOK-Czartoria i ilości przyjętych odpadów z selektywnej zbiórki w poszczególnych gminach. Przedstawiciele gmin wraz z prezydentem Łomży Mariuszem Chrzanowskim, poseł na Sejm RP Bernadetą Krynicką oraz prezesem ZGO Sp. z o.o. Janem Perkowskim dyskutowali nad możliwościami podniesienie poziomu odzysku odpadów, które można poddać recyklingowi, co wpłynęłoby na lepszą sytuacje finansową RIOPOK-Czartoria. Swoje wsparcie w kwestii gospodarki odpadami komunalnymi, a szczególnie w zagospodarowaniu frakcji energetycznej, zadeklarowała również poseł na Sejm RP Bernadeta Krynicka.

Dyskutowano ponadto nad zaproponowanymi niedawno zmianami w "Ustawie o utrzymaniu czystości i porządku w gminie", które diametralnie zmieniają system gospodarowania odpadami. - W przypadku RIPOK-Czartoria wiązać się to będzie z zapewnieniem zwiększonego strumienia odpadów zbieranych selektywnie w związku z uzyskanym dofinansowaniem unijnym na modernizację sortowni – tłumaczy prezes ZGO Sp. z o.o. Jan Perkowski dodając, że będzie to miało bezpośrednie przełożenie na konieczność zapewnienia określonych środków własnych finansujących modernizowaną instalację. - Omówiliśmy też spraw związanych ze współwłasności i odpowiedzialnością zarządczą za RIPOK-Czartoria, jak i wypracowaniem wspólnego porozumienia miedzy miastem Łomża, a poszczególnymi gminami, szczególnie w kwestii zmian ustawowych dotyczących rozdzielenia przetargów na transport i zagospodarowanie odpadów – podsumowuje prezes spółki.

O problemie spalania odpadów zasygnalizowanym przez "Konsorcjum RIPOK", w skład którego wchodzi 5 samorządowych RIPOK-ów woj. podlaskiego w tym i Łomża, rozmawiano z kolei w Urzędzie Marszałkowskim w Białymstoku. Temat jest dosyć poważny, bo od prawie czterech tygodni jedyna spalarnia w regionie PUHP "Lech" przestała przyjmować odpady. Spółka wypowiedziała umowę wszystkim instalacjom należącym do "Konsorcjum RIPOK", pozbawiając je możliwości przekazania śmieci do spalenia. - W związku z koniecznością zagospodarowania odpadów komunalnych z terenu miasta Białystok oraz gmin partnerskich, nie jesteśmy w stanie przyjmować odpadów. Ponadto moce przerobowe zakładu zostały wyczerpane – padło w uzasadnieniu.

W spotkaniu zorganizowanym z inicjatywy wicemarszałka województwa podlaskiego Marka Olbrysia, uczestniczyli samorządowcy z gmin i miast, których ten problem dotyczy, w tym prezydent Łomży Mariusz Chrzanowski. Ostatecznie dyskusja nie przyniosła żadnego rozwiązania, bowiem nie pojawił się na niej żaden z przedstawicieli władz miasta Białegostoku, które podejmują ostateczną decyzję w tej sprawie.