Łomża pamięta Dzień Sybiraka - marsz, msza i wspomnienia rodzin zesłańców

W mieście odbyły się uroczystości upamiętniające ofiary deportacji do ZSRS: składanie kwiatów, Łomżyński Marsz Sybiru, msza w Sanktuarium i wręczenie medali Pro Patria.
- Łomża obchodzi Dzień Sybiraka z marszem i mszą
- Wspomnienia rodzin i głosy z uroczystości
- Liczby, historia i środki bezpieczeństwa podczas uroczystości
Łomża obchodzi Dzień Sybiraka z marszem i mszą
W obchodach wzięli udział przedstawiciele Związku Sybiraków Oddział Łomża, parlamentarzyści, samorządowcy, wojsko, harcerze, kombatanci oraz uczniowie. Uroczystości w centrum miasta rozpoczęły się od złożenia kwiatów przy tablicy „Pamięci zesłanych przez sowieckiego okupanta w latach 1940–1941” na Miejskiej Hali Targowej, a następnie uczestnicy przeszli w Łomżyńskim Marszu Sybiru pod Pomnik Sybiraków przy ul. Katyńskiej.
Msza św. w intencji Zesłańców Sybiru została odprawiona w Sanktuarium Miłosierdzia Bożego pod przewodnictwem bpa Tadeusza Bronakowskiego. Po liturgii odbyła się uroczystość wręczenia medali „Pro Patria” oraz honorowych odznak Związku Sybiraków. Oprawę artystyczną zapewnili uczniowie Szkoły Podstawowej nr 5.
Wspomnienia rodzin i głosy z uroczystości
Na uroczystości swoje doświadczenia i motywacje pracy przypomniała nowa prezes łomżyńskiego oddziału Związku Sybiraków Danuta Komorowska. Powiedziała:
„Jako córka Sybiraczki i wnuczka oficera zamordowanego strzałem w tył głowy w Mińsku białoruskim, przyjęłam tę nominację jako ogromne wyróżnienie i zaszczyt, ale równocześnie jako wielkie zobowiązanie – nieść prawdę o ofiarach Sybiru następnym pokoleniom i dawać świadectwo o ich tragicznym losie. Zdaję sobie sprawę, że sama nie wypełnię tej misji, dlatego zwracam się do Państwa z prośbą o głoszenie prawdy o Sybirakach – prawdy, która nie dała się zgładzić i która przetrwała w ciszy przez prawie pół wieku.” Prezydent miasta Mariusz Chrzanowski podkreślał wagę pamięci i łączność z teraźniejszością, przypominając także o swoich przodkach zesłanych do Kazachstanu. Jak mówił: „Oddajemy hołd zarówno tym, którzy na zawsze pozostali na stepach Kazachstanu i dzikich przestrzeniach Syberii, ponosząc najwyższą ofiarę, jak i tym, którym udało się powrócić do ojczyzny, a także rodakom, którzy pozostając na obczyźnie pielęgnowali polskość i przekazywali ją kolejnym pokoleniom.” Obecni posłowie również zwracali uwagę na edukację i pamięć. Jacek Sasin podkreślił znaczenie daty 17 września, a Bogumiła Olbryś apelowała: „Musimy “podjąć” edukację w szkołach o to, żeby być suwerennym i niezależnym narodem. Siłą każdego narodu jest pamięć, charyzma i jego dzieci. Dbajmy o młode pokolenia”
Liczby, historia i środki bezpieczeństwa podczas uroczystości
Organizatorzy przywołali dramatyczne fakty z września 1939 roku i lata 1940–1941. W wyniku czterech fal deportacji na „nieludzką ziemię” wywieziono od około 340 tysięcy do nawet 1,8 mln obywateli polskich; z ziemi łomżyńskiej według różnych źródeł zesłano ponad 6,5 tysiąca osób. Wiele rodzin nigdy nie wróciło.
Ze względu na obecną sytuację geopolityczną i incydenty związane z naruszeniem polskiej przestrzeni powietrznej przez drony, w Łomży zdecydowano o rezygnacji z uruchamiania syren alarmowych podczas obchodów, podobnie jak w innych samorządach. Wydarzenie miało więc charakter oficjalny i refleksyjny, z zachowaniem nadzoru służb miejskich.
na podstawie: Urząd Miejski w Łomży.
Autor: krystian