Wyższa Szkoła Agrobiznesu jako jedna z pierwszych odpowiedziała na prośbę o udzielenie schronienia przybywającym do Łomży wojennym uchodźcom. Ostatecznie lokum znalazło tam około 30 osób. Część z nich wzięła udział w spotkaniu z prezydentem Łomży, które odbyło się w siedzibie uczelni przy ul. Studenckiej.
- Dziękuję władzom uczelni za szybką reakcję na apel o pomoc uchodźcom. Dla miasta, które ma ograniczone możliwości lokalowe to niezwykle ważne – mówił prezydent Mariusz Chrzanowski, przypominając, że wsparcie dla uciekających przed wojną obywateli Ukrainy płynie z różnych stron: od mieszkańców, szkół i działających w mieście instytucji.
- Jesteśmy z zaangażowanymi w tę akcję w stałym kontakcie i na bieżąco reagujemy na pojawiające się problemy – zapewnił gospodarz miasta.
Oprócz udostępnienia lokali, WSA wspiera działania pomocowe także poprzez pracę studentów – wolontariuszy. Jedną z nich jest Lena, studentka pierwszego roku, która do Łomży przyjechała z Ukrainy.
- Pomagam w punkcie informacyjnym, który funkcjonuje w Hali Kultury. Moja praca polega przede wszystkim na tłumaczeniu.
Cieszę się, że mogę w tym trudnym czasie być podporą dla swoich rodaków – mówi.
Swój wolny czas ludziom, którzy uciekli do Łomży przed wojenną zawieruchą poświęca także pochodzący z Białorusi z rejonu witebskiego Daminik, który na wolontariat przeznacza 3-4 godziny dziennie przed pracą. Pomaga przy tłumaczeniach i wypełnianiu formularzy.
- Na początku trzeba było dużo rozmawiać, dotrzeć do każdego. Niektórzy potrzebowali wskazówek przy uzupełnianiu dokumentów, inni wsparcia psychicznego – wyjaśnia.
Wszyscy wolontariusze dziękowali za możliwość pracy z uchodźcami, która oprócz ogromnej satysfakcji przynosi także korzyści w postaci nabywania praktyki.
Zarówno wolontariuszom, jak i władzom miasta oraz uczelni w imieniu uchodźczyń wdzięczność wyrażały ukraińskie nauczycielki, które w Łomży nie tylko znalazły bezpieczną przystań, ale także możliwość pracy.
- Szkoła dała nam odpowiednie narzędzia, dzięki którym możemy prowadzić zajęcia on-line z uczniami w Ukrainie – mówiły Olena i Nina.
Za szybką reakcję na potrzeby swoich rodaków, których dotknęły działania wojenne, otwarcie na ich problemy i wszechstronną pomoc podziękowania złożyła również dr Zoja Zharlovych, pracownik WSA, która koordynuje wolontariackie działania.
- Jesteśmy za to wszystko ogromnie wdzięczni – mówiła wzruszona.
Podczas spotkania w Wyższej Szkole Agrobiznesu prezydent Łomży wręczył wszystkim jego uczestnikom drobne upominki w postaci miejskich gadżetów, a wizytę zakończyło wspólne pamiątkowe zdjęcie.