Pijany kierowca bez uprawnień pędził przez Łomżę i wpadł na kontroli

Niecodzienna kontrola drogowa w Łomży zakończyła się zatrzymaniem kierowcy, który nie tylko pędził ponad normę, ale także prowadził auto pod wpływem alkoholu i bez ważnych uprawnień. Sprawdź, jak zakończyła się ta nieodpowiedzialna jazda i jakie konsekwencje czekają mieszkańca miasta.
- Nietrzeźwy kierowca w Łomży złapany na ulicy Zawadzkiej
- Konsekwencje nieodpowiedzialnej jazdy mieszkańca Łomży
Nietrzeźwy kierowca w Łomży złapany na ulicy Zawadzkiej
Wczoraj po południu, tuż przed godziną 16, funkcjonariusze z łomżyńskiej drogówki zatrzymali do rutynowej kontroli samochód marki Ford. Powodem była wyraźna nadmierna prędkość – kierowca pędził 79 km/h tam, gdzie obowiązuje ograniczenie do 50 km/h. Jednak to, co odkryli policjanci podczas rozmowy z mężczyzną, przerosło ich oczekiwania.
Okazało się, że 40-letni mieszkaniec Łomży prowadził pojazd mając w organizmie aż 1,5 promila alkoholu. Co więcej, mężczyzna nie posiadał prawa jazdy – jego uprawnienia zostały cofnięte już w 2016 roku z powodu wcześniejszej jazdy pod wpływem alkoholu. Samochód został przekazany właścicielowi, a kierowca stanie teraz przed sądem.
Konsekwencje nieodpowiedzialnej jazdy mieszkańca Łomży
Za swoje czyny 40-latek odpowie za trzy poważne wykroczenia: prowadzenie auta w stanie nietrzeźwości, jazdę mimo cofniętych uprawnień oraz przekroczenie dozwolonej prędkości. Za takie przewinienia grozi mu nawet do trzech lat pozbawienia wolności.
Ta sytuacja jest przestrogą dla wszystkich kierowców w mieście – przypomina o konieczności przestrzegania przepisów i odpowiedzialności na drodze. Policja zapowiada dalsze kontrole i apeluje o rozwagę za kierownicą.
Na podstawie: Policja Łomża
Autor: krystian