Pijany kierowca z zakazem jechał całą szerokością drogi w gminie Łomża

2 min czytania
Pijany kierowca z zakazem jechał całą szerokością drogi w gminie Łomża

Nietypowa interwencja policji w gminie Łomża. Kierowca z zakazem i pod wpływem alkoholu miał sprawdzić, czy można już kosić trawę. Sprawa nabiera powagi, bo mężczyźnie grozi nawet 5 lat więzienia!

  • Nietrzeźwy kierowca na polnych drogach gminy Łomża wzbudził niepokój mieszkańców
  • Sprawa kierowcy z sądowym zakazem może zakończyć się poważnymi konsekwencjami

Nietrzeźwy kierowca na polnych drogach gminy Łomża wzbudził niepokój mieszkańców

Wczoraj po godzinie 16:00 łomżyńscy policjanci otrzymali zgłoszenie o nietypowym zachowaniu kierowcy fiata, który poruszał się całą szerokością jezdni w stronę Mikołajek. Zaniepokojony świadek relacjonował, że mężczyzna za kierownicą wymachiwał rękami do pasażerki siedzącej obok, a pojazd miał trudności z utrzymaniem prostego toru jazdy. Po skręcie na polne drogi auto zniknęło z pola widzenia zgłaszającego.

Funkcjonariusze szybko odnaleźli opisany pojazd niedaleko Boguszyc w gminie Łomża. Obok auta stała kobieta, a kierowca spacerował po pobliskim polu. Już podczas pierwszej rozmowy policjanci wyczuli od 49-latka silną woń alkoholu. Badanie alkomatem potwierdziło ponad 2,4 promila w organizmie mężczyzny.

Sprawa kierowcy z sądowym zakazem może zakończyć się poważnymi konsekwencjami

Co więcej, po sprawdzeniu danych w policyjnej bazie okazało się, że zatrzymany mieszkaniec gminy Łomża ma aktywny zakaz prowadzenia pojazdów wydany przez sąd za wcześniejszą jazdę pod wpływem alkoholu. Wobec tego mężczyzna został zatrzymany pod zarzutem złamania prawa.

Przy aucie obecna była 48-letnia kobieta, która twierdziła, że to ona prowadziła samochód i miała jedynie podwieźć swojego męża na pole, by ten ocenił, czy trawa jest już gotowa do koszenia. Policjanci jednak dokładnie wyjaśniają przebieg zdarzenia oraz ustalają odpowiedzialność poszczególnych osób.

Jeśli potwierdzą się podejrzenia o prowadzeniu pojazdu w stanie nietrzeźwości pomimo obowiązującego zakazu, 49-latkowi grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. To przypomnienie dla wszystkich mieszkańców gminy Łomża o powadze przestrzegania przepisów i odpowiedzialności na drodze.

Autor: krystian