Mężczyzna z Łomży zniszczył godło Polski w urzędzie i stanie przed sądem

2 min czytania
Mężczyzna z Łomży zniszczył godło Polski w urzędzie i stanie przed sądem


Niecodzienne zdarzenie w siedzibie Państwowej Inspekcji Pracy w Łomży wywołało spore poruszenie. Mężczyzna, który wszedł do urzędu i zniszczył symbol narodowy, stanie przed sądem. Jego motywacje oraz konsekwencje czynu budzą wiele emocji wśród mieszkańców miasta.

  • Nietypowa sytuacja w budynku Państwowej Inspekcji Pracy w Łomży
  • Konsekwencje dla sprawcy i znaczenie symbolu państwowego w Łomży

Nietypowa sytuacja w budynku Państwowej Inspekcji Pracy w Łomży

W poniedziałek około godziny 15:00 dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Łomży otrzymał zgłoszenie o awanturze, która miała miejsce w siedzibie Państwowej Inspekcji Pracy. Na miejscu funkcjonariusze zastali kierownika placówki, pracowników oraz mężczyznę wzbudzającego zamieszanie. Jak relacjonowali świadkowie, mężczyzna wtargnął do urzędu, ogłaszając się przedstawicielem Najwyższej Izby Kontroli, choć nie miał do tego żadnych uprawnień.

Według jego słów, powodem interwencji miały być niezadowalające działania instytucji, które – jak twierdził – wpływają na obniżenie dzietności oraz utrudniają rozwój finansowy obywateli. W trakcie zajścia doszło do aktu wandalizmu – mężczyzna zerwał Godło Polski ze ściany, rzucił je na podłogę, a następnie kopnął i podeptał.

Konsekwencje dla sprawcy i znaczenie symbolu państwowego w Łomży

36-letni mieszkaniec Łomży został zatrzymany przez policję i przewieziony do aresztu. W rozmowie z funkcjonariuszami tłumaczył swój czyn frustracją wynikającą z braku reakcji urzędu na jego wcześniejsze skargi dotyczące problemów z byłym pracodawcą. Przyznał, że celowo usunął godło, aby zwrócić uwagę pracowników inspekcji na swoje trudności.

Godło Polski jest jednym z najważniejszych symboli narodowych i podlega ochronie prawnej. Zgodnie z artykułem 137 Kodeksu Karnego niszczenie lub znieważanie symboli państwowych może skutkować karą grzywny, ograniczenia wolności lub nawet pozbawienia wolności do roku. Teraz los mężczyzny rozstrzygnie sąd.

Na podst. Policja Łomża

Autor: krystian