KMP w Łomży: Nietrzeźwy kierowca renault stracił samochód i prawo jazdy
W naszym mieście doszło do niecodziennego zdarzenia, które rzuciło nowe światło na konsekwencje jazdy pod wpływem alkoholu. Zatrzymany kierowca, prowadzący samochód w stanie nietrzeźwości, nie tylko stracił prawo jazdy, ale również swój pojazd – to pierwszy taki przypadek w naszej społeczności.
  1. Zatrzymanie nietrzeźwego kierowcy prowadzącego renault.
  2. Badanie alkomatem wykazało blisko 3 promile alkoholu w organizmie 50-letniego mieszkańca.
  3. Zastosowanie wobec kierowcy procedury konfiskaty samochodu.
  4. Przypomnienie o niebezpieczeństwach związanych z jazdą po alkoholu.

W trakcie rutynowej kontroli na jednej z głównych arterii miasta, funkcjonariusze drogówki natknęli się na pojazd, z którego wnętrza wydobywał się wyraźny zapach alkoholu. Po przeprowadzeniu badania okazało się, że 50-letni kierowca renault miał w swoim organizmie blisko 3 promile alkoholu, co znacząco przekracza dopuszczalne normy.

Tym razem jednak konsekwencje jego działania poszły dalej niż zazwyczaj. Oprócz obligatoryjnego odebrania prawa jazdy, wówczas zastosowano również procedurę konfiskaty pojazdu. To pierwszy taki przypadek w naszym mieście, gdzie za jazdę w stanie nietrzeźwości zdecydowano się na tak drastyczny krok.

Jest to jasny sygnał dla wszystkich kierowców o tym, że lekceważenie zasad bezpieczeństwa na drodze nie będzie tolerowane. Przypadek ten służy jako przestroga przed podjęciem ryzyka jazdy po spożyciu alkoholu. Zdarzenie to przypomina również o podstawowej zasadzie, która powinna kierować każdym kierowcą: "NIGDY NIE JEŻDŻĘ PO ALKOHOLU". Niech będzie to przypomnienie, że stawką w takiej rosyjskiej ruletce jest nie tylko prawo jazdy i pojazd, ale przede wszystkim bezpieczeństwo własne oraz innych uczestników ruchu drogowego.


Opierając się na: KMP w Łomży