- Myślę, że znawcom sportu nie trzeba przedstawiać pana Tomasza Babilońskiego i tego co robi dla sportów walki. Organizowane przez niego gale stoją na najwyższym światowym poziomie, walczą w nich znani zawodnicy z przeszłością w UFC i KSW. Takich sportowców będziemy mieli możliwość zobaczenia w Łomży – powiedział prezydent miasta Mariusz Chrzanowski dodając, że oprócz znanych twarzy kibice zobaczą młodych łomżan. - To był jeden z punktów moich rozmów z federacją – zaznaczał włodarz.
Wiadomo już, że podczas walki wieczoru w oktagonie hali sportowej im. Olimpijczyków Polskich staną naprzeciw siebie Paweł "Plastinho" Pawlak i Adrian "Ares" Bełszyński. - Myślę, że będzie to ciekawy pojedynek dwóch naszych zawodników. Obydwaj mają równe szanse. Trzeci raz otwieramy walkę o pas naszej federacji w kategorii 84 kg. Umożliwi ona dalszy rozwój tym zawodnikom – mówił Tomasz Babiloński z federacji Babilon MMA zajmującej się organizacją gal mieszanych sztuk walki.
Swoje walki stoczą również łomżyńscy zawodnicy m.in. Damian Zorczykowski z Fight Club Łomża MMA oraz Patryk Wieryszko i Piotr Arnista z Black Horse MMA Łomża. Gratką dla kibiców może być pojedynek znanych w lokalnym sporcie sztuk walki – Piotra Wieryszko (założyciela i trenera Black Horse MMA Łomża) z Arturem Sieradzkim (byłym pięściarzem amatorskim), próbującym ostatnio swoich sił w MMA. Jak określił Dariusz Wojtkowski, menadżer sportowy i członek Łomżyńskiej Rady Sportu będzie to przysłowiowa "wisienka na torcie" całego wydarzenia.
Przyszłoroczna gala mieszanych sztuk walki będzie już kolejną organizowaną nad Narwią. Pierwsza pod nazwą PLMMA 68/ Extreme Fight Cage 4 odbyła się w 2016 r., a w następnych latach w oktagonie hali sportowej przy "Dziewiątce" pojawiali się zawodnicy federacji Armia Fight Night. Wszystkie cieszyły się ogromnym zainteresowaniem nie tylko wśród mieszkańców miasta, ale również przyjeżdżali na nie kibice spoza Łomży.
Bezpośrednią transmisje z gali Babilon MMA w Łomży przeprowadzi stacja Polsat Sport.
