Echo serca Twoje serce pod lupą, bez bólu i stresu

4 min czytania
Echo serca  Twoje serce pod lupą, bez bólu i stresu

Serce nie lubi czekać. Często daje sygnały wcześniej, niż sądzimy duszność, uczucie zmęczenia, kołatanie, a nawet zwykłe coś jest nie tak”. Zamiast zgadywać, co się dzieje, można po prostu… zajrzeć do środka. Bez skalpela, bez bólu, bez stresu. Tu właśnie pojawia się echo serca , czyli jedno z najbardziej niedocenianych badań, które potrafi uratować zdrowie, a czasem nawet życie.

To trochę jak USG serca” lekarz widzi na ekranie to, co dla nas niewidoczne: jak pracują zastawki, jak przepływa krew, czy wszystko działa, jak powinno. I właśnie o tym porozmawiamy po ludzku, bez medycznych łamańców.

Dlaczego echo serca to jedno z najczęściej wykonywanych badań kardiologicznych?

Bo jest szybkie, bezpieczne i skuteczne. To badanie zlecane przez kardiologów na całym świecie zarówno profilaktycznie, jak i wtedy, gdy coś zaczyna nas niepokoić. W przeciwieństwie do badań inwazyjnych, nie wymaga żadnego nakłuwania, pobierania, ani skomplikowanych przygotowań.

Co więcej echo serca pozwala ocenić:

  • pracę zastawek serca (czy się dobrze otwierają i zamykają),
  • grubość i ruchomość ścian serca ,
  • wielkość komór i przedsionków ,
  • a nawet obecność płynu wokół serca czy skrzepów.

Dzięki temu można wykryć choroby serca nawet u osób bez objawów , zanim sytuacja zrobi się poważna.

Nie bez powodu to badanie wykonuje się w diagnostyce m.in. nadciśnienia, arytmii, niewydolności serca czy wad wrodzonych. Brzmi poważnie? Bo takie choroby są poważne ale im szybciej je złapiemy, tym większa szansa na normalne życie.

Jak przygotować się do badania i czy są przeciwwskazania?

Dobra wiadomość: do echa serca przezklatkowego nie trzeba się specjalnie przygotowywać. Można je wykonać o każdej porze dnia nie ma potrzeby być na czczo, nie trzeba odstawiać leków. Wystarczy wziąć ze sobą skierowanie, wyniki wcześniejszych badań (jeśli są) i… odrobinę spokoju.

Badanie trwa kilkanaście minut. Kładziemy się na lewym boku, lekarz przykłada głowicę USG pokrytą żelem do klatki piersiowej i gotowe. Zero bólu, zero igieł.

Jeśli chodzi o przeciwwskazania praktycznie ich nie ma. Echo przezklatkowe można bezpiecznie wykonywać nawet u kobiet w ciąży czy dzieci.

Nieco inaczej jest w przypadku badania przezprzełykowego ale o tym za chwilkę.

Więcej informacji dotyczących badania znajdziesz na stronie https://mojchorzow.pl/is,czym-jest-echo-serca-i-co-wykrywa-badanie.

Co oznaczają terminy: echo przezklatkowe i przezprzełykowe?

Brzmi jak coś z podręcznika medycyny? Spokojnie. Wyjaśnimy to w dwóch zdaniach.

Echo przezklatkowe to najczęstsza forma badania. Głowica ultrasonografu przykładana jest do klatki piersiowej i tyle. Obraz serca jest bardzo dokładny, ale czasem np. przy otyłości lub chorobach płuc jakość obrazu może być nieco słabsza.

I wtedy wchodzi do gry echo przezprzełykowe czyli badanie, w którym cienką sondę wprowadza się do przełyku (po znieczuleniu gardła). Dlaczego przez przełyk? Bo znajduje się tuż za sercem, więc pozwala zobaczyć wszystko jeszcze wyraźniej np. skrzepy, wady zastawek, tętniaki.

To badanie przypomina trochę gastroskopię nieprzyjemne, ale krótkie i bezpieczne. Wykonywane tylko wtedy, gdy lekarz uzna, że jest taka potrzeba.

Czy echo serca pomaga zapobiec poważnym chorobom?

Tak. I to bardzo. Można powiedzieć, że echo serca jest jak kontrolka w aucie zapala się zanim stanie się coś naprawdę złego.

  • wykryć zmiany zapalne w sercu (np. po COVID-19),
  • rozpoznać niedomykalność czy zwężenie zastawek,
  • ocenić skutki nadciśnienia tętniczego,
  • sprawdzić, czy przebyte infekcje nie zostawiły śladu na mięśniu sercowym.

Właśnie dlatego wielu lekarzy zleca echo serca nawet osobom bez objawów profilaktycznie. Zwłaszcza jeśli ktoś pali, ma nadwagę, pracuje w stresie albo… po prostu przekroczył 50. rok życia.

Echo serca a objawy takie jak duszność, kołatanie, zmęczenie

Jeśli zauważasz u siebie:

  • duszność przy wysiłku lub w nocy ,
  • uczucie ucisku w klatce piersiowej ,
  • kołatania, nieregularny rytm serca ,
  • częste zmęczenie, nawet po niewielkim wysiłku

to właśnie echo serca może rozwiać (albo potwierdzić) Twoje obawy. To badanie nie zgaduje ono pokazuje, co naprawdę dzieje się z Twoim sercem.

Lepiej sprawdzić i mieć spokój, niż odwlekać i potem żałować. Zwłaszcza że problemy z sercem potrafią rozwijać się po cichu, bez ostrzeżeń.

Jak często warto wykonywać echo w wieku 50+?

Nie ma jednej odpowiedzi ale jedno jest pewne: po pięćdziesiątce warto zaglądać do serca regularnie.

Jeśli jesteś zdrowy, nie masz objawów i wyniki są dobre echo raz na 23 lata wystarczy. Ale jeśli masz nadciśnienie, cukrzycę, choroby serca w rodzinie, bierzesz leki kardiologiczne albo przeszłaś/przeszedłeś zawał badanie może być potrzebne nawet co roku.

To naprawdę niewielki wysiłek, a korzyści ogromne. Bo przecież chodzi o nasze serce a ono nie ma części zamiennych.

Masz wątpliwości? Objawy, które nie dają spokoju? Albo po prostu chcesz wiedzieć, na czym stoisz? Zrób echo serca bez stresu, bez bólu, za to z konkretną wiedzą, która może dać Ci przewagę w walce o zdrowie.

Zadbaj o serce, ono pracuje dla Ciebie 24/7.

Autor: Artykuł sponsorowany

infolomza_kf