Kolejne ofiary oszustów w Łomży straciły tysiące złotych przez internetową pułapkę

2 min czytania
Kolejne ofiary oszustów w Łomży straciły tysiące złotych przez internetową pułapkę

W ostatni weekend mieszkańcy powiatu łomżyńskiego padli ofiarą sprytnych internetowych oszustów. W dwóch osobnych zdarzeniach stracili łącznie kilka tysięcy złotych, przekonując się, jak łatwo można paść ofiarą cyfrowych pułapek. Sprawdź, jak nie dać się nabrać i chronić swoje pieniądze!

  • Niebezpieczne oszustwa internetowe w Łomży i okolicach
  • Jak sprzedaż dywanu zamieniła się w kosztowną lekcję dla mieszkańca gminy Piątnica

Niebezpieczne oszustwa internetowe w Łomży i okolicach

W miniony weekend lokalna policja odnotowała dwa przypadki wyłudzeń pieniędzy przez internet, które dotknęły mieszkańców naszego regionu. Pierwsza z ofiar to 47-letnia kobieta z Łomży, która chciała pomóc znajomej, a w rzeczywistości przekazała blisko 500 zł oszustowi podszywającemu się pod jej przyjaciółkę. Wszystko zaczęło się od wiadomości na popularnym komunikatorze, w której rzekoma znajoma prosiła o szybkie wsparcie finansowe z powodu problemów z kodami blik na swoim koncie bankowym.

Kobieta, chcąc pomóc, wygenerowała kody blik i zatwierdziła płatność, nieświadoma, że kontaktuje się z przestępcą. Dopiero po chwili zorientowała się, że została oszukana. To kolejny sygnał dla wszystkich mieszkańców Łomży, aby zawsze dokładnie weryfikować takie prośby i zachować szczególną ostrożność przy przekazywaniu pieniędzy przez internet.

Jak sprzedaż dywanu zamieniła się w kosztowną lekcję dla mieszkańca gminy Piątnica

Drugi przypadek dotyczy 26-letniego mężczyzny z gminy Piątnica, który wystawił na sprzedaż dywan za 300 złotych na popularnym portalu aukcyjnym. Po szybkiej odpowiedzi potencjalnej kupującej otrzymał od niej link do transakcji mailowej. Niestety, kliknięcie w przesłany adres okazało się pułapką zamiast potwierdzenia wpłaty 300 zł pojawiła się informacja o zatwierdzeniu kwoty aż 3000 zł.

Mężczyzna próbował wyjaśnić sytuację ze sprzedającą”, która twierdziła, że przelała tylko umówioną sumę. Wkrótce potem zadzwonił do niego rzekomy asystent aplikacji płatniczej, namawiając do zatwierdzenia większej kwoty pod pretekstem możliwości reklamacji. Niestety po wykonaniu tych poleceń z konta 26-latka zaczęły znikać kolejne pieniądze ostatecznie stracił około 4000 złotych.

Na szczęście mężczyzna szybko zablokował rachunek bankowy, co zapobiegło dalszym stratom. Ta historia pokazuje, jak ważne jest zachowanie zdrowego rozsądku i nigdy nieufanie podejrzanym linkom oraz telefonicznym instrukcjom dotyczącym finansów.

Policja apeluje do wszystkich mieszkańców powiatu łomżyńskiego o szczególną ostrożność podczas korzystania z internetu i dokonywania transakcji online. Warto pamiętać, że oszuści stale wymyślają nowe metody wyłudzania pieniędzy dlatego nigdy nie należy udostępniać swoich danych ani potwierdzać płatności bez dokładnego sprawdzenia wiarygodności rozmówcy.

Źródło: Policja Łomża

Autor: krystian