Pijana uciekła z taksówki i miała marihuanę – zatrzymanie w Łomży
Kiedy nocna przejażdżka taksówką kończy się w policyjnym areszcie. Młoda kobieta z powiatu ostrołęckiego, będąca pod wpływem alkoholu, nie tylko uciekła z taksówki nie płacąc za kurs, ale również miała przy sobie marihuanę.
  1. Kobieta uciekła z taksówki, nie płacąc za kurs.
  2. Została zatrzymana przez policję z 1,8 promila alkoholu w organizmie.
  3. W torebce miała marihuanę ukrytą w paczce po papierosach.
  4. Za posiadanie narkotyków grozi jej do 3 lat więzienia.

Wczorajszy wieczór przyniósł dramatyczne wydarzenia dla jednej z mieszkanek powiatu ostrołęckiego. Po tym, jak 27-latka zdecydowała się nie opłacić kursu taksówki, szybko stała się obiektem poszukiwań policji. Zgłoszenie do dyżurnego wpłynęło tuż przed godziną 23, informując o nieuczciwej pasażerce, która nie tylko nie zapłaciła za przejazd, ale również zostawiła bałagan w pojeździe.

Interwencja policji doprowadziła do szybkiego zlokalizowania kobiety, która odpowiadała rysopisowi podanemu przez zgłaszającego taksówkarza. Podczas zatrzymania stwierdzono, że kobieta jest wyraźnie pijana, co potwierdziły badania alkomatem. Niespodziewanie, w jej torebce funkcjonariusze znaleźli również niewielką ilość marihuany. Mimo że kobieta zdecydowała się zapłacić dłużne 55 złotych za kurs taksówki, odmówiła pokrycia kosztów czyszczenia tapicerki, które wyniosły około 500 złotych.

Teraz, po wytrzeźwieniu, mieszkańce powiatu ostrołęckiego przedstawiono zarzut posiadania środków odurzających. W świetle obowiązującego prawa, grozi jej za to przestępstwo kara do 3 lat pozbawienia wolności. Sprawa ta jest przestrogą dla innych, pokazując, że nieodpowiedzialne zachowanie, zwłaszcza pod wpływem alkoholu, może prowadzić do poważnych konsekwencji prawnych.


Wg inf z: KMP w Łomży