Mecz oglądał z trybun prezydent Łomży Mariusz Chrzanowski. Obok dyrektor MOSiR Andrzej Modzelewski
Po końcowym gwizdku kapitanowie obu drużyn otrzymali pamiątkowe grawertony
W meczu emocji i podbramkowych sytuacji nie brakowało. Kibice, którzy przybyli na Stadion Miejski przy ul. Zjazd obejrzeli dwie bramki. Obie strzelili Turcy, którzy po wyrównanym początku przejęli inicjatywę. Przez większość pojedynku gra toczyła się pod ich dyktando. Swoją przewagę udokumentowali najpierw pod koniec pierwszej połowy, kiedy ładnym uderzeniem zza linii pola karnego w samo okienko bramki strzeżonej przez Jakuba Ojrzyńskiego trafił Ali Demirel. Polski golkiper raz drugi wyciągał piłkę z siatki w ostatnich minutach pojedynku, gdy wynik ustalił precyzyjnym strzałem Efecan Barlık. W drugim spotkaniu rozegranym w Zambrowie Grecja wygrała z Kolumbią 2-1.
Po końcowym gwizdku szkoleniowiec polskiej kadry Marcin Dorna doceniał klasę rywali. - Turcy to jedna z czołowych ekip w Europie. Ten zespół posiada w swoich szeregach wielu zawodników o wysokich indywidualnych umiejętnościach, którzy potrafili wygrywać z Anglią czy Hiszpanią – podkreślał trener szesnastolatków. Jak dodawał, z powodu kontuzji z jego kadry wypadło kilku podstawowych zawodników, ale w ten sposób szansę gry mieli inni. - Dziś na boisku było czterech debiutantów, którzy budują swoją reprezentacyjną pozycję i karierę – mówił Marcin Dorna przypominiając, że dokładnie 9 lat temu prowadzona przez niego kadra U-15 wygrała w Łomży z Białorusią. - W tamtej drużynie występowali Mariusz Stępiński, Karol Linetty, czy Przemysław Frankowski. Jestem pewien, że za kilka lat usłyszymy również o tych graczach, którzy dziś biegali po murawie.
Oglądający z trybun poczynania piłkarzy prezydent Łomży Mariusz Chrzanowski zaznaczał, że Turniej Czterech Narodów rozgrywany pod patronatem UEFA jest niewątpliwą atrakcją dla kibiców oraz dobrą promocją Łomży w kraju i Europie. Juniorska piłka w europejskim wydaniu jest jednym z elementów obchodów 90-lecia Podlaskiego Związku Piłki Nożnej. W każdym z trzech miast kibice obejrzą po 2 pojedynki, w tym jeden reprezentacji Polski. Jak przekonywał prezes Sławomir Kopczewski, lokalizacje zostały wybrane nieprzypadkowo. - Są to trzy bardzo dobre miejsca ze znakomitymi obiektami i przede wszystkim przychylnością władz samorządowych oraz ludzi związanych z piłką – podkreślał szef podlaskiego futbolu.
Zmagania piłkarskie w ramach UEFA Development potrwają do 5 kwietnia. Rywalami podopiecznych Macieja Dorny będą jeszcze Grecy (3 kwietnia o godzinie 11:00 w Wysokiem Mazowieckiem) i Kolumbijczycy (5 kwietnia o godzinie 11:00 w Zambrowie). Dla biało-czerwonych jest to pierwszy międzynarodowy sprawdzian przed początkiem jesiennych eliminacji do przyszłorocznych mistrzostw Europy.
Polska – Turcja 0-2 (0-1)
Bramki: Ali Demirel 38, Efecan Barlık 80
Polska: Jakub Ojrzyński – Jerzy Tomal, Daniel Hoyo-Kowalski, Filip Balcewicz, Jakub Malec (80. Brian Woschek) – Radosław Cielemęcki (76. Igor Ławrynowicz), Mateusz Łęgowski, Fryderyk Gerbowski (76. Jakub Kisiel), Patryk Gogół (60. Patryk Warczak), Patryk Kusztal (70. Miłosz Pacek) – Aleksander Buksa (70. Oliver Zaręba).
Turcja: Ahmet Güney – Kadir Arslan, Emin Bayram, Ahmetcan Kaplan, Ahmet Gülay – Selman Dibek (41. İsmail Zehir), Bartuğ Elmaz, Tuğbey Akgün (41. Eren Taşkın), Ömer Beyaz (80. Alperen Soysal), Emre Demir (74, Eray Sürül) – Ali Demirel (56. Efecan Barlık).
