Funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Łomży ruszają z działaniami „Nie bądźmy obojętni”. Z chwilą, gdy temperatury zaczną spadać poniżej zera, działania te będą zintensyfikowane. Mundurowi, już teraz, sprawdzają miejsca, gdzie mogą przebywać osoby zagrożone zamarznięciem. Są to między innymi opuszczone i niezabezpieczone posesje czy altanki działkowe. Zawiadamiajmy służby widząc, że ktoś potrzebuje pomocy!

Od dziś, dzielnicowi z łomżyńskiej komendy, realizując działania w ramach akcji pn. „Nie bądźmy obojętni” każdego dnia będą odwiedzać miejsca, gdzie mogą szukać schronienia przed zimnem osoby bezdomne. Są to przede wszystkim niezabezpieczone pustostany, altanki działkowe czy też klatki schodowe. Przy niskich temperaturach powietrza, miejsca te patrolowane będą nawet kilkukrotnie w ciągu doby. Osobom bezdomnym oferowana będzie pomoc. W zależności od zastanej sytuacji, będzie to chociażby przewiezienie do miejsca, w którym jest ciepło, gdzie można zjeść ciepły posiłek  czy bezpiecznie spędzić noc. Celem działań jest zapobieganie groźnym dla zdrowia i życia przypadkom wychłodzenia organizmu.

Jak co roku, funkcjonariuszy łomżyńskiej Policji i pracowników Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Łomży we wspólnych działaniach wspierać będą także ratownicy z Grupy Ratowniczej „Nadzieja”, Strażnicy Miejscy oraz studenci z PWSIiP w Łomży.

Jeżeli mamy wiedzę, o miejscach, gdzie mogą przebywają osoby bezdomne,…REAGUJMY! Możemy, na przykład, powiadomić Policję poprzez skorzystanie z policyjnego narzędzia jakim jest Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa, wybierając ikonę "bezdomność" i zaznaczając to miejsce na mapie. Miejsce takie zostanie dokładnie sprawdzone, a w przypadku potwierdzenia objęte nadzorem w ramach działań prewencyjnych „Nie bądźmy obojętni”.

Funkcjonariusze apelują także o reakcję w przypadku zauważenia osoby znajdującej się w okolicznościach grożących wychłodzeniem organizmu - zwłaszcza gdy leży lub ma problemy z poruszaniem się. Warto zajrzeć także do sąsiada, który mieszka samotnie i sprawdzić czy nie potrzebuje pomocy. Reagujmy! Jeden telefon pod numer 112 może uratować życie.