Debatowali o łomżyńskim sporcie
Przejdź do fotogalerii
Debata odbyła się w sali konferencyjnej Urzędu Miejskiego w Łomży
Temat opracowania strategii rozwoju łomżyńskiego sportu zdominował debatę o sporcie, która odbyła się w poniedziałek 28 października w łomżyńskim Ratuszu. W dyskusji wzięli udział radni z Komisji Sportu, Turystyki i Rekreacji oraz środowisko sportowe.

Opracowany w 2016 r. przez firmę zewnętrzną i wpisany do Strategii Promocji Miasta Łomża Program "Kierunki rozwoju łomżyńskiego sportu" zdaniem wielu osób związanych na co dzień ze sportem, nie spełnia oczekiwań. Niemal wszyscy są zgodni, że dokument mający wyznaczać rozwój łomżyńskich dyscyplin sportowych musi być zmieniony.

- To my sami musimy opracować nową strategię, a nie osoby z zewnątrz, które nie znają specyfiki miasta Łomża – przekonywał prowadzący debatę radny Andrzej Wojtkowski, przewodniczący Komisji Sportu, Turystyki i Rekreacji. - Najpierw trzeba wspólnie wypracować co zamierzamy robić w łomżyńskim sporcie, jakie mamy przed sobą cele. Z tego może powstać coś fajnego – dodawał.

Zdaniem dyrektora Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Łomży, żadna strategia nie jest "napisana raz na zawsze" - Powinna być na bieżąco uaktualniana i dostosowywana do rzeczywistości – mówił Andrzej Modzelewski. W podobnym tonie wypowiadał się również radny Zbigniew Prosiński, podając za przykład inne miasta, w których tak się dzieje. - Aby tak się stało środowisko łomżyńskiego sportu musi się zintegrować – zwracał uwagę.

Wszyscy byli zgodni także w kwestii, że największą bolączkę trapiącą nie tylko łomżyński sport, ale także krajowy, jest brak pieniędzy. - Z braku funduszy nie przystąpiliśmy do rozgrywek pierwszej ligi – mówiła Iwona Gryczewska, prezes klubu piłki ręcznej MKS Dwójka Łomża. Chodzi przede wszystkim o brak sponsorów z zewnątrz, bo środki miejskie przeznaczane przez prezydenta Mariusza Chrzanowskiego z roku na rok są coraz większe, w przyszłym będzie to 1,3 mln zł dotacji konkursowych.

Uczestnicy debaty zwrócili ponadto uwagę na niedostateczną infrastrukturę sportową. Mimo, że w tym temacie w ostatnich latach w Łomży dużo się zadziało, bo powstała hala przy SP 7, rozpoczęły się prace przy budowie sali SP 2, a w planach jest kolejny obiekt przy SP 5, to jak podkreślali szczególnie przedstawiciele sportów halowych – wciąż brakuje miejsc do trenowania, szczególnie w okresie zimowym. Jednym z rozwiązań może być budowa balonu na sztucznym boisku przy ul. Zjazd. - Zadaszenie tego obiektu zaspokoiłoby potrzeby czterech hal – poinformował zastępca prezydenta Łomży Andrzej Stypułkowski dodając, że Miasto podjęło już stosowne kroki w tej sprawie.