Prezydent Łomży Mariusz Chrzanowski podziękował pożarnikom za zaangażowanie w służbę na rzecz mieszkańców Łomży. - Wiemy, jak ciężka jest praca strażaka, każdy chłopiec mając kilka lat marzy, aby wykonywać ten zawód. Wówczas nie zdaje jeszcze sobie sprawy, ile poświęcenia i wyrzeczeń niesie on za sobą – mówił gospodarz miasta. Za codzienny trud w ratowaniu życia ludzkiego i mienia dziękował strażakom starosta łomżyński Lech Szabłowski oraz biskup łomżyński Janusz Stepnowski. Wszyscy byli zgodni i na zbliżające się święta Bożego Narodzenia życzyli "ogniowym" przede wszystkim spokoju.
Po wystąpieniach i życzeniach złożonych przez zaproszonych gości, fragment z Ewangelii wg św. Łukasza o narodzinach Jezusa Chrystusa odczytał diecezjalny duszpasterz strażaków ks. Radosław Kubeł. Po poświęceniu opłatków były wzajemne życzenia, a następnie przystąpiono do spożywania wigilijnych potraw. Na stole nakrytym białym obrusem nie zabrakło tradycyjnego karpia, pierogów czy kompotu z suszonych owoców.